W końcu rozluźnili kwarantannę. Można było wyjść z domu.
Michał nie czekał długo. Następnego dnia rano zadzwonił, a godzinę później był już u mnie.
Pojechaliśmy nad jezioro. Nie było jeszcze nikogo, ludzie nie zdążyli wygramolić się z domów.
Przez godzinę spacerowaliśmy dookoła jeziora rozkoszując się naturą. Całe jezioro otoczone jest lasem, więc mieliśmy ciszę, spokój, zieleń i śpiew ptaków.
Gdy przeszliśmy już większość drogi wpadłam na szatański pomysł. Powiedziałam Michałowi, że coś zauważyłam i schowałam się za krzakiem. Sięgnęłam pod spódniczkę, zdjęłam majtki i schowałam je w garści.
Wróciłam do niego, jak gdyby nigdy nic. Parę chwil później wcisnęłam mu majtki do kieszeni.
Gdy sięgnął ręką, żeby zobaczyć co to, tylko się uśmiechnął.
Kawałek dalej wyprzedziłam go i schyliłam się po szyszkę leżącą na ścieżce. Oczywiście szyszka nie była mi do niczego potrzebna, ale odpowiednio wypięte pośladki już tak 😉
Wróciliśmy do samochodu, rozsiadłam się na fotelu i powoli podsunęłam spódniczkę do góry pokazując mu cipkę. Widziałam jak łakomie się na nią spojrzał.
Sięgnęłam do jego rozporka i wydobyłam całkiem już nabrzmiałego penisa. Schyliłam się i zaczęłam ssać jeszcze bardziej powiększając erekcję.
Michał odsunął fotel do tyłu a ja nie mogłam już dłużej czekać. Wdrapałam się na niego okrakiem i usiadłam nadziewając się na jego męskość. Usiadałam do samego końca.
Poruszałam biodrami w przód i tył czując jak porusza się w mnie. Tym razem to zwyczajnie ja go pieprzyłam. Chciałam go, pragnęłam, był mój. Czułam się jak nastolatka uprawiająca nielegalny seks ukrywając się przed rodzicami.
Cała ta sytuacja tak na mnie podziałała, że doszłam bardzo szybko. Wtuliłam się w niego czując jak moja cipka zaciska się. Wiedziałam, że on nie doszedł. Wróciłam więc na swój fotel i znów wzięłam go w usta. Czułam jak nasze smaki mieszają się. Poruszałam głową i pomagałam sobie ręką. Chwilę później moje usta wypełnił ciepły płyn, a penis pulsował.
Siedzieliśmy jeszcze chwilę w samochodzie odpoczywając i delektując się zielenią.
Po powrocie do domu zorientowałam się, że… Michał nie oddał mi majtek.
Pomóż mi wybrać filmy i wypełnij anonimową ankietę!
Ankieta